Stało się...


21 grudnia 2021, 11:31

Wczoraj w nocy stało się... Aż mi się nie powiem, że lepiej ale cudnie spało... Zuzieńko, przyjęłam wczoraj od mojego wspaniałego (tak naprawde wspaniałego) mężczyzny pierdzioneczek i będę kiedyś ponownie mężatką ale tym razem szczęśliwa... Bardzo szczęśliwa, bo po co się męczyć mając u swojego boku kogoś tak porządnego... Kocham go bardzo bardzo, bo mam ku temu wiele powodów, Jagusia też, bo to Jej Tatuś i Łusia też, bo Ja odbierał przy porodzie a On kocham nas wszystkie trzy... A ja o Tobie myślę każdej nocy i każdego dnia i zawsze życzę Ci Słońce abyś miała udany dzień i kolorowe sny...

Kocham Cię dalej i dalej tęsknię jak fiks...

Twoja Mamusia 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz