niepokokonana WISEŁKA nasza kochana...


23 sierpnia 2005, 20:43

5 minut dzieli nas od meczu Wisły Kraków z Grekami... zobaczymy co chłopaki tym razem pokażą:) aż chyba sobie półtora godzinną przerwę zrobię żeby ich dopingować:) co poniektórzy już od wczoraj przeżywają ten mecz ale ja jestem twarda... w końcu co ma być to i tak będzie (a jeśli dla Białej gwiazdy 23 sierpnia okaże się szczęsliwym dniem to i dla mnie taki sam będzie) ide więc kciuki trochę potrzymać, bo już jakieś wprowadzenie do meczu się zaczęło... Wisła-Wisła, Wisła-Wisła-Wisła... (a jeśłi im się nie powiedzie to zapewne już jutro będzie na nich wielka nagonka... lecę, bo się zaczyna

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz