Myslalam, ze wczoraj nic nje pisałam a th...

Coś było;) Dzisiaj Słońce Ty moje Zuzieńko, przepraszam Syrenko, nie, znowu przepraszam Księżniczko, byłam w sklepie, bo chciałam zrobić zakupy a zezłościłam się, bo miał do mnie dzwonić facet i powiedzieć mi kiedy j gdzie mogę zacząć pracę... ale tak wyszło, że ja się do niego nie dodzwoniłam a on wogole nie próbował... jego strata... a dzisiaj jak poszłam na te zakupy to byłam w tym sklepie prawie 2h, i nie, że tylko kupowałam... pracowałam chwilę tzn. Godzinkę i dostałam za tą godzinkę od kopa pieniądze..   kolejny raz mam tam isc w sobotę na 12 godzinę i dobrzeby było gdybym juz miała numer (bodajże ISBN) to umowę od kopa maja że mną podpisać ale póki co nic nie mówię, bo nie mówię...może akuratvwypali coś bardziej niż mniej... a u Ciebie w szkole co tam I jak tam???