może tak:) a może nie:(
08 lutego 2010, 17:27
Dzisiaj w końcu (chyba) wrócę do siebie... doczekać sę tej chwili nie mogę, wyspać się w końcu we "własnym" łóżku, wypić herbatę w ulubionym kubku i poleżeć sobie w wannie jak człowek:) nie to żeby mi tu czegoś brakowało, ale czuje się jak 5-te koło u wozu...
Czasami trzeba usiąść obok
i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni.
Wtedy łzy będą miały posmak szczęścia
Ładne, nie? Na mnie zrobiło nie małe wrażenie i aż sę zastanawiam czy by tego w jakiejś walentynce np. nie umieścić... (ale do kogo?):)
Dodaj komentarz