Miałam nic nie pisać,


28 maja 2022, 21:21

bo właśnie zaczęłam jeść ten tzw. niby obiad, oczywiście jak to ja zamiast zacząć od zupy to zaczęłam od makaronu ale póki co wcale mi to jakos bardzo nie przeszkadza... Tak sobie usiadłam i pomyślałam Słonko Ty moje o mojej ukochanej Babuni, która kiedy robiła taki makaron (tyle, że moja Babusia kupowała tylko jajka o ile ich od jakiejś koleżanki nie dostała i mąkę a wszystko robiła własnymi rękami... To był smak, którego do końca życia nie zapomnę) i tak usiadłam i zaczęłam sobie sama do siebie wspominać moją kochaną Babuni i zrobiło mi się tak jakoś cieplutko na duszy... Później postaram się jeszcze coś napisać ale niczego nie obiecuję...

Twoja zawsze bardzo kochająca i teskniaca za Tobą przeogromnie Mamusia... 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz