szok... byłam dzisiaj u Ewki i nie ukrywam, że poczułam się zaskoczona kiedy zamówili ogromną pizzę żeby mnie nakarmić, nawet to, że nie miałam na nią ochotybardzo mi nie przeszkadzało:) a poza tym co? katar mam straszliwy nie wiem sama skąd, ale pikuś, przypelętał się i siedzi.... wyjątkowo zmęczona jestem więc to chyba będzie krótsza notka niż początkowo myślałam, oczy mi się jakby same zamykają więc po co mam siedzieć tu na siłę? zmykam więc i dobrej nocki tak całkeim wszystkim, wszystkim, dobranoc więc:)
Dodaj komentarz