I znowu wieczór, żeby nie napisać, że...


20 lutego 2022, 23:11

Położyłam się dzisiaj koło godziny 11 a może 12 żeby odespać calutką noc i powiedzmy, że mi się udało ale i tak zaraz zmykam do szybciutkiej łazieneczki a potem szybciutko do łóżeczka, bo jutro mogę mieć bardziej ciężki niż lekki dzień... Muszę mianowicie pojechać do mojego szpitala gdzie będę chciała rodzic malutka Adusię i tam mam nadzieję, że mi tylko zrobią usg i wrócę do tego tzw. domu... Tak mj lekarka przynajmniej kazała zrobić więc cóż innego mi pozostaje??? A tak wogole to ciekawa jestem Zuzienko czy teraz w końcu znowu masz zdalne nauczanie czy normalnie do szkoły musisz chodzić i zastanawiam się co byś mogła woleć... Ale niestety i tak nie mam najmniejszych szans żeby się tego dowiedzieć. Jeszcze mi zostało jedno Monte, które pamiętasz mam nadzieję, jak bardzo lubiłaś że mną jeść... Kocham i dalej tęsknię...

Twoja Mamusia 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz