:( dzisiejszej nocy chyba umrę...


07 stycznia 2008, 23:19
była sauna, taka łazienkowa, bo innej tutaj nie mam a nawet gdyby to do takiej normalnej bym raczej nie miała ochoty iść ale mniejsza z tym, z tego co kojarzę chyba pierwszy raz zrobiłam taki numer, że wzięłam prysznic zupełnie bez zimnej wody... kazali mi się wygrzać, to wyjątkowo posłuchałam i zrobiłam tak jak chcieli, ale zarąbiście było, nawet nie czułam tego wrzątku, tak sobie właśnie pomyślałam, że mogłabym to teraz powtórzyć ale kiszka, bo już nie mam ciepłej wody, trudno, posiedzę więc tutaj, cholerne krople do nosa gdzieś znowu wyszły, pewnie Mama po raz kolejny była dobrą Babcią i rozdała moje krople, które teraz jak nic uratowały by mi życie... co można zrobić jak się nie ma nic poza katarem jak jasna cholera??? nie mam już żadnego pomysłu...:(
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz