co będzie?


18 października 2007, 22:14
bardzo prawie ostatni dzień tygodnia, bardzo, bo jeszcze ciągle dwa dni do wymarzonej wolnej niedzieli ale co tam... znowu zapierniczałam a reszta cholernego świata grała w cholerną strzelankę, wkurza mnie to ale co ja mogę do cholery z tym zrobić? dzwoniłam dzisiaj w sprawie pracy okazało się, że kobieta "kogoś" znalazła ale mam poczekać do przyszłego tygodnia, bo nie wiadomo czy ten ktoś się sprawdzi, dość mam tej roboty, uhhh (Na razie wystarczy)
nick
18 października 2007, 22:21
będzie OK, milion :-)

Dodaj komentarz