Bez tytułu


10 stycznia 2005, 23:50

dziś był znowu ciężki dzień, strasznie dla mnie dołujący choć nie powiem, że wiem dlaczego... może wstałam lewą nogą i dlatego świat był taki szary? ale doszłam do wniosku, z który nie koniecznie bardzo chciałam się spieszyć, brakuje mi faceta jak rybce wody, tak bardzo chce mieć kogoś kochanego tak fajnie, i żeby było tak jak kiedyś... smutno mi znowu):( doszłam więc do wniosku, że potrzebuje kogoś kto mi powie "kocham Cię" i będzie ze mną na dobre i na złe (nie wiem czy przypadkiem bym nie chciała żeby to był mój były ale na szczęście to już jest nie możliwe - a tak pięknie brzmiały słowa, które wypowiadał, niby zwykłe "kocham Cię" a jednak znaczyły tak wiele i powiedziałabym mu to samo:( krótkie podsumowanie: dalej mam doła i dalej brakuje mi kogoś kochanego kto chciałby ze na więcej czasu spędzać... smutno mi, że nie ma kogos takiego, bardzo smutno

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz