zapomniałam, znowu okazałam się być "potworem", nie wiadomo skąd się na pulpicie wzięło 7 jednakowych skrótów do jakiegoś pieprzonego programu, oczywiście ja je musiałam instalować, bo nikt inny przy tym komputerze nie siedzi, co tam, że nie mam z tym nic wspólnego? najlepsze jest to, że przypuszczam kto to zrobił i właśnie ten ktoś największe pretensje miał, potem Mama zaczęła się czepiać, że ciągle wypełniam jakieś ankiety i kończy się to tak, że przysyłają mi potem różne dziwne karty i nie tylko... pewnie, tak jest najprościej... dobranoc
Dodaj komentarz