Bez tytułu


26 listopada 2004, 23:45

coś złego się dzieje z moim psem, (którego czasami nie traktuję tak jak powinnam i dobrze o tym wiem) ale martwię się o nią, na prawdę się mrtwię, bo to już jest babunia... ale nie będę teraz o tym pisać, bo pora iśc spać (i tak to pewnie nie koniec smutnych rozmyślań),ale nie ma to jak sobie popłakać... idę więc, bo łzy same mi do oczu napływają a jak coś się wyjaśni to wtedy na pewno o tym tutaj napiszę:(

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz