aż usiadłam, dowiedziałam się przed chwilą, że kolejna Osoba odeszła, to nic, że jej nie znałam, że nie widziałam, i że nie mogę ani słowa na Jej temat powiedzieć, jakoś tak przykro, wiem, że taka kolej rzeczy ale znowu tak jakby za szybko... chyba z tego wszystkiego znowu nie będę spać, ale to nie jest w tej chwili najistotniejsze, znowu ktoś kto nie zasłużył nawet w maleńkim procencie na takie smutki dostał je w prezencie tak jakby miałby ich za mało...
Dodaj komentarz