Bez tytułu,


04 września 2007, 00:09
nic nie mam w dalszym ciągu... dobranoc
04 września 2007, 20:49
wygraliście, ale tak naprawdę poza dwoma puszkami kukurydzy w lodówce nie mam nic więcej a może już nie mam siły na to by choćby tylko wierzyć w to, że mam tak wiele jak teoretycznie mam? czy to też się liczy????
nick
04 września 2007, 18:54
a właśnie, że ma!
Dzień dobry :)
totylko-ja
04 września 2007, 04:26
...mam nadzieję, że to stan przejściowy, który szybko minie...zresztą obiecałaś, pamiętasz? ...
04 września 2007, 02:49
Każdy coś ma, jednak czasami trudno to dostrzec..

Dodaj komentarz