Bez tytułu


08 maja 2007, 22:40

oglądnęłam dzisiaj film, jestem z siebie dumna, gdyż od samego początku do samego końca (nota bene "Jaś Fasola na wakacjach"), kilka razy nawet zdarzyło mi się uśmiechnąć:) ale teraz już jestem w łóżeczku i coś mi się wydaje, że dzisiaj szybko zmorzy mnie sen, zatem dobranoc? czemu nie? dobranoc...

m_m?
10 maja 2007, 23:13
po dwóch pierwszych filmach z nim, dosłownie plakałam ze śmiechu widząc go choćby nawet na plakatach, potem mi trochę przeszło ale lubię czasem się rozerwać patrząc jak utula do spania swojego misia..;)
08 maja 2007, 23:29
A i ja też oglądałem ten film i bardzo zmieniłem moje nastawienie do pana Jasia, oczywiście pozytywnie :) Miłych snów życzę. Dobranoc :)

Dodaj komentarz