Bez tytułu


02 grudnia 2006, 23:01

wkurzyłam się i to tak maksymalnie, zadzwonił do mnie mąż Ewki tylko po to żeby mnie opierniczyć, że od 1,5 miesiąca się nie odzywam, co tam, że po drodze były moje urodziny i to oni powinni byli mi w jaki kolwiek sposób złożyć życzenia, nie – to ja się powinnam o to prosić, uhhhh... poza tym można powiedzieć, że jest ok, nie oddałam jeszcze żadnej pracy kontrolnej ale jeszcze wszystko przede mną (a przynajmniej mam taką nadzieję), jutro będę kombinować:)

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz