Bez tytułu
24 sierpnia 2004, 00:00
kolejny raz dosiedziałam tak późnej godziny a jutro znow będę zasypiać... to jest straszne, ale przecież nie będę sobie jedynej przyjemności odmawiać... a jutro do poludnia dzieciaki mają przyjechać, współczóję tym, którzy będą musieli je znosić, mocno będę kciuki za nich trzymać:)
Dodaj komentarz