Bez tytułu
26 października 2006, 01:15
znowu zasnęłam przy komputerze, jutro więc będzie ciężki dzień, bo pobudka o 6.30... po południu idziemy odebrać auto od blacharza a co potem? dzisiaj chyba widziałam dwie spadające gwizdy, chyba, bo jednaj jakoś tak podejrzanie szybko spadła a druga znowu wydawało się, że za długo, nie mniej jednak przy tej drugiej zdążyłam pomyśleć życzenie – jestem głupia łudząc się, że spadające gwiazdy spełniają zyczenia ale cóż innego mi pozostaje?? no właśnie...
Dodaj komentarz