Bez tytułu
18 października 2006, 22:05
okazało się, że dzisiaj u mnie śpi mój baratanek, żeby było śmieszniej to śpi ze mną w pokoju... totalne zaskoczenie, dostałam rozkaz szybkiego pogaszenia świateł, komputera i nie kręcenia się a oprócz tego włączenia piecyka, bo ponoć się przeziębi... a ja się ugotuję i co? czy kogoś to obchodzi? jutro w ziązku z powyższym będzie ciężki dzień albo nawet bardzo ciężki, uhhh i od samego rana ten cholerny ból głowy...
Dodaj komentarz