Bez tytułu


07 października 2006, 01:21

później niż zwykle... jutro znowu mam dzeciaka, a może to już nie dzieciak,  w końcu 12,5 lat... źle się dzieje, mojemu bratu rozpada się małżeństwo a on już podobno nie ma siły go ratować, szwagierka mu powiedziała, daj mi 1000 zł miesięcznie i wynoś się, bo mam dość Ciebie i Tojego dziecka też (co tam, że to ich córka a nie jego) powiedział mi biedny, że gdyby wiedział, że tak będzie to nie kupowaliby mieszkania, w którym teraz mieszkaja, choć na początku nie było źle... żal mi go a dzieciaków jezcze bardziej, przynajmniej jutro Marta odpocznie (w przeciwieństwie do mnie) ale jej to chyba bardziej potrzebne... dobranoc, trochę się wyżaliłam i lepiej mi z tym choć wiem, że do pracy ciężko będzie wstać (coś trzeba poświęcić)...

m_m?
10 października 2006, 07:27
problem w tym, że Piotrkowi też już chyba przestaje zależeć, bo przecież ile tak można???
m_m?
08 października 2006, 00:26
właśnie problem w tym,że mój brat ma z kim pogadać i potrafi się szybko zauroczyć jednak niezapomina o tym, że ma żonę powiedział mi tyle, że już nie ma siły na to wszystko (a wtedy zrobiło mi się go żal)
Raven...
07 października 2006, 23:46
Witaj...związek to dwoje a zależy chyba tylko Twemu bratu....trzymaj się jutro... poradzisz sobie:)
Raven...
07 października 2006, 23:38
Witaj...związek to dwoje a zależy chyba tylko Twemu bratu....trzymaj się jutro... poradzisz sobie:)
07 października 2006, 06:20
czasem wlasnie cos trzeba poswiecic by pomoc komus bliskiemu:)
Mario_B.
07 października 2006, 06:01
Ja też niestety w pracy ....

Dodaj komentarz