Bez tytułu
07 października 2006, 01:21
później niż zwykle... jutro znowu mam dzeciaka, a może to już nie dzieciak, w końcu 12,5 lat... źle się dzieje, mojemu bratu rozpada się małżeństwo a on już podobno nie ma siły go ratować, szwagierka mu powiedziała, daj mi 1000 zł miesięcznie i wynoś się, bo mam dość Ciebie i Tojego dziecka też (co tam, że to ich córka a nie jego) powiedział mi biedny, że gdyby wiedział, że tak będzie to nie kupowaliby mieszkania, w którym teraz mieszkaja, choć na początku nie było źle... żal mi go a dzieciaków jezcze bardziej, przynajmniej jutro Marta odpocznie (w przeciwieństwie do mnie) ale jej to chyba bardziej potrzebne... dobranoc, trochę się wyżaliłam i lepiej mi z tym choć wiem, że do pracy ciężko będzie wstać (coś trzeba poświęcić)...
Dodaj komentarz