Bez tytułu


16 września 2006, 20:47

siedze w tym cholernym domu samotna jak palec... nie mam co z sobą zrobić, późno jest więc już nigdzie nie wyjdę, nawet mój pies nie ma ochoty iść na spacer:( może ktoś poda jakiś konkretny pomysł na spędzenie samotnej nocy, bo rodzinka pojechała i zostałam sama, kto by pomyślał, że tak źle mi będzie (nawet telewizji nie chce mi się oglądać) złapałam doła? tak to się chyba nzywa

Raven...
20 września 2006, 00:35
przyjaciel to słowo ,którego nigdy nie nadużywam... cieszę się gdy ktoś tak o mnie myśli... ja po prostu staram się być gdy potrzeba...to naprawdę nic wielkiego... nie wierzę również w odwieczny mit ,że przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie może istnieć..mym najlepszym przyjacielem jest właśnie kobieta... i niech inni myślą sobie co chcą nie interesuje mnie to... mam nadzieję,że kiedyś uda się zamienić słowa nie tylko tutaj...
m_m?
20 września 2006, 00:02
nic tylko Ci pozazdrościć mogę (przyjaciół), bo też bym chciała mieć kogoś takiego, dla kogo tolefon o każdej porze dnia czy nocy nie był by problemem, ale tak mi się życie poukładało, że na prawdę nie ma kogoś takiego w moim otoczeniu, teraz ciężko znaleźć takiego przyjaciela...
Raven...
19 września 2006, 21:37
Wszystko dobrze?
Raven...
18 września 2006, 21:20
Szkoda,że nie byłaś nocą przed PC bo mogliśmy porozmawiać...Morfeusz jakoś ostatnio się ze mną pokłócił ^^ i chyba mnie nie lubi. A poważnie...naprawdę nie masz z kim porozmawiać ??? :( Czy to przyjaciel, który przypomina sobie o Tobie tylko w chwili potrzeby... mnie już zdażyło się być wyrwanym w środku nocy telefonem... bo ktoś potrzebował pogadać... i ja to rozumiem...
m_m?
17 września 2006, 23:33
być może oklejny raz się powtórze ale co tam?że przyjaciele są tylko wtedy przyjaciółmi gdy czegoś potzebują, przynajmniej Ci moi:( jak bym miała z kim poadać to z całą pewnością bym to zrobiła...
Raven...
17 września 2006, 03:30
I nadal bezsenność... :(
Raven...
17 września 2006, 02:04
echs i widzisz kto tu spać nie może....
karotka
17 września 2006, 00:41
witaj w klubie:D
Raven...
16 września 2006, 21:00
Może muzyka ..może kąpiel ...może książka...a może rozmowa....to chyba nie lekarstwo ale może sposób na wyżalenie się i poprawę samopoczucia... taka mała prawda\"smutek mniej boli gdy go przyjaciel podzieli\"...

Dodaj komentarz