Bez tytułu
03 czerwca 2006, 00:27
nie poszedł mi dzisiaj ten pieprzony niemiecki...:( zupełnie nie wiedziałam co jak napisać ale łudzę się, że zaliczę pisemny choćby na najgorszą ocenę (może ustnym za tydzień podciągnę, oby) nie lubię tak ale uciekł mi jeden dzień a jutro żeby było śmieszniej czeka mnie pisemna matma... dobanoc:(
Dodaj komentarz