Bez tytułu


15 kwietnia 2006, 23:52

jakoś tak smutno minął mi ten dzień... poszłam do kościoła z koszykiem, potem przyszła siostra z mężem i brat z całą rodziną (może dlatego właśnie mam taki humor, jaki mam) Tata poszedł na mecz więc z nim podzieliliśmy się jajkiem wtedy kiedy wrócił czyli już w zasadzie wieczorem... dlaczego mam taki wisielczy nastrój? czy jest ktoś, kto potrafiłby mi to wytłumaczyć??? bardzo o to proszę:( ale przy życzeniach i tak byłam dzielna, bo nie płakałam, dopiero przy Tacie popłynęły mi wielkie, krokodyle łzy... pocieszające jednak było to, że znajomi o mnie pamiętają, bo dostałam całą masę sms'ów, niby nic a jednak coś, odpisałam tylko na część...

 

 

JWD
15 kwietnia 2006, 23:54
Witam, zapraszam na nowy serwer FTP! Nasz adres to: ftp://194.187.183.43 :) Tylko u nas znajdziesz to czego szukasz, a jeśli czegoś niema to daj znać na jwd@plusnet.pl a być może się tam pokaże... ;]

P.S. Fany blogas :)

Dodaj komentarz