Bez tytułu


27 listopada 2005, 11:19

dzisiaj rano na obchodzie podobno lekarz nic nie mówił o jutrzejszym powrocie do domu i Tata od wczoraj wieczorem caly czas pod kroplówkami leży ale mam ogromną nadzieję, że to nie zmieni planów, bo jeśli tak, to Tata powiedział, że wyjdzie na własne żądanie... dzisiaj go zobaczę choć nie jakoś długo, bo prosił Mamę żebym z nią nie przychodziła(usłyszałam to przypadkowo, bo akurat usiadłam koło Mamy kiedy rozmawiała z Tatą ale jestem dzielna i pojadę wcześniej do brata i z nim się pojawię w szpitalu)...

27 listopada 2005, 12:35
...kroplówki po zabiegu to normalne...być może tata widzi jak wszystko przeżywasz i chce ci tego oszczędzić...jesteś dzielna Madziu...

Dodaj komentarz