Bez tytułu


20 sierpnia 2005, 00:57

dzisiaj pełnia księżyca... (uwielbiam go a gdy jest w pełni mogłabym patrzeć na niego godzinami) ale nie to chciałam napisać... podobno jeśli w czasie pełni wypowie się życzenie to się spełni (nie wiem ile jest w tym prawdy choć wydaje się na chłopski rozum, że nie wiele) padam już dzisiaj

black Angel
20 sierpnia 2005, 16:38
może i nie ma w tym nawet odrobiny prawdy ale miło jest czasem w coś takiego uwierzyć to tak jakby wiara we św. Mikołaja niby go nie ma a jednak czasem o nim myslimy tak choćby był i to cały ten urok niepowtarzalnych zjawisk:)

Dodaj komentarz