Bez tytułu
18 sierpnia 2005, 23:24
ok, już prawie gotowa do spania tyle tylko, że mam mały problem, bo spałam prawie dwie godziny od 20 więc teraz średnio bardzo mam ochotę się kłaść ale znając moje możliwości uda się zasnąć:) a dzisiaj co robiłam? niestety z moich planów o szukaniu szkoły gówno wyszło, za to zbiegałam całe miasto z moim Tatą za butami niby dla mnie i niby dla niego (nie powiem, że było miło, bo jak zwykle Tata narzucał mi swoje zdanie w doborze butów więc nic nie kupiłam a sam nawet jednego buta nie przymierzył - i jak tu się nie złościć?) tak więc kolejny raz musiałam być bardzo dzielna i przede wszystkim cierpliwa i chyba troszkę mi się to udało ale tylko troszkę, bo momentami gotowałam w środeczku...
Dodaj komentarz