Bez tytułu
06 kwietnia 2005, 00:23
Byłam dzisiaj pod kuria i na Błoniach... było by miło gdyby nie to, ze Tata znowu był pijany a Mama się czepiała, że płacze jak przeciez nie ma o co:( tak to jest gdzieś iść z Rodzicami ale muszę przyznać, że kolejny raz byłam zszokowana, że Błonia były pełne ludzi-to jednak cieszy, że Polacy doceniają ludzi chociaż czasami niestety po fakcie... dobranoc;)
Dodaj komentarz