3.XI


03 listopada 2007, 20:50
wróciły wspomnienia, jeszcze rok temu była moja najukochańsza Sabunia, dzisiaj zostało mi po niej tylko kilka zdjęć, smutno tak jakoś, nie lubię takich dni... jutro z K. mamy urodziny więc wszyscy przychodzą do nas, nie mam ochoty na żadne spotkania, ale co tam? dla poprawy nastroju poszłam dzisiaj do fryzjera teraz jest jeszcz bardziej krótko niż było, zobaczymy jak będę jutro wyglądać po własnym umyciu głowy bez żadnego gelu... idę się umyć...
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz