.


29 grudnia 2007, 21:57
niech żyje "myślenie" o innych, kolejny raz wychlapali mi całą ciepłą wodę i teraz muszę czekać aż się nagrzeje, uhhh... w pracy luzik, siedziała z nami niejaka A., mniejsza z tym, to nic do dzisiejszego dnia nie wniosło, zrobiłam z sobą ciut porządku, poszłam do fryzjera i do manicurzystki co nie ukrywam poprawiło mi troszkę i chwilowo humor... nie wiem co mogę napisać więc na siłę nie będę nic wymyślać, bo i po co? jeśli później będę mieć większą wenę to coś więcej może napiszę...
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz