Bez tytułu


23 grudnia 2005, 00:02

część egzaminów mam już za sobą... ale co z tego skoro jeszcze kilka ich jest przede mną?same w sobie pewnie będą proste ale jest jeden problem... powinnam była w tym tygodniu pooddawać pace zaliczeniowe, bo bez nich nie jestem dopuszczona do kolenych, niestety problem w tym, że nie zdążyłam ich nawet napisać :( powiedzmy, że będzie dobrze ale z fizyi sobie nie poradzę choćbym na glowie stanęła... może jest ktoś kto mógłby mi pomóc?

23 grudnia 2005, 02:21
...szkoda,że ja z fizyki noga jestem...

Dodaj komentarz