;)

Myszko moja najjedynsiejsza ze wszystkiego co mi w zyciu wyszlo... Tak bardzo chcialabym Cie przytulic w ten ostatni piatek Twoich ferii zimowych i porozmawiac o tym co wczoraj bylo na tym bodajze przedstawieniu, na ktorym mialas byc... nawet nie wiem kiedy dokladnie wracasz z tego pomorza... juz tak niedaleko do mojego powrotu do domu a jednak ciagle nie tak blisko... juz sie nie moge doczekac by Cie Slonce zobaczyc i posluchac i usciskac i powiedziec Ci jak bardzo tesknilam i jak bardzo Cie kochalam kiedy mnie nie bylo i kocham dalej i jeszcze zapewne kilka innych rzeczy...

I tylko Ty mnie slodki boze w opiece swojej zawsze miej, kilka serc otworzylam byc moze, byc moze otworze jeszcze kilka serc..

Twoja Mamusia