Archiwum czerwiec 2018


Bez tytułu
30 czerwca 2018, 11:45

juz drugi dzien za mna ale samopoczucie dalej kiszkowate, bo znow z daleka od mojej Zuzienki i Rodzicow, Majki, ale za Toba tesknie najbardziej Myszko... co to bedzie z kazdym kolejnym dniem, skoro ja juz drugiego dnia wytrzymac nie moge... jak zawsze KOCHAM CIE i tesknie

Twoja Mamusia

:(((((
29 czerwca 2018, 01:40

tak bardzo bym chciala byc gdzies blizej CIebie Coreczko moja Zuzienko najjedynsiejsza ze wszyskiego comam... KOCHAM CIE dalej i tesknie cociaz dopiero co przyjechalismy tutaj...

Twoja Mamusia

w końcu dotarlismy do domu...
28 czerwca 2018, 20:41

a ja juz przeogromnie za Toba tesknie i znowu zagladam do albumu z Twoimi zdjeciami i lzy mi sie cisna do oczu, ze musimy byc az tak daleko od siebie;( ale to sie nazywa zycie... tutaj jest godzina do tylu niz u Ciebie Myszko moja ale pomimo niespelna godziny 21 ja juz padam dosyc ostro na twarz... postaram sie Zuzienko pisac do Ciebie kazdego dnia ale czy to mi sie uda? tego Ci obiecac niestety nie moge... KOCHAM CIE przeogromnie, bo zawsze bedziesz mojawspaniala coreczka!!! bez wzgledu na to co Ci beda do glowy na moj temat wciskac, prosze pamietaj o tym zawsze i wszedzie

Twoja Mamusia

:((
28 czerwca 2018, 08:43

myślałam, że fajnie zniosę tą podróż a tu nasrój średni, bo mi jak zawsze Ciebie Zuzieńko brakuje ale tak będzie aż do prawdopodobnie grudnia i na tą chwilę nic z tym zrobić nie mogę;( KOCHAM CIĘ Zuzieńko Córeńko, Syrenko itd itp

Twoja Mamusia

;(
27 czerwca 2018, 20:53

głupia myślałam, że będzie fajnie dzisiaj Zuzieńko moja najkochańsza a tu kiszka... nie dość, że miałyśmy tylko (albo aż) nawet nie całą godzię z czego spędziłyśmy ją razem tylko i wyłącznie idąc w jedną i drugą stronę, bo potem skakałaś z dwoma dziewczynkami na trampolinie olewając mnie przy tym jak 102, to na każde moje słowa reagowałaś śmiechem i olewaniem... Przepraszam, jeszcze mnie na baczność ustawiałaś i kazałaś mi siebie do tańca prosić, ale akurat to nie było takie "głupie"... Fajnie było wtedy widzieć Twój uśmiech na twarzy, i jak "razem" tańczyłyśmy...  ale najbardziej mi smutno było, że dla Ojca znowu musiałaś mieć od 18 czas, bo znowu Cię miał zabrać do kina, chociaż środy miały być nasze;( Przykro mi, bo zobaczymy się dopiero w grudniu a ten fakt bardzo mnie boli... Proszę pamiętaj, że masz Mamusię, która kocha cię najbardziej ze wszystkich na całym świecie...

Twoja Mamusia