Archiwum 11 grudnia 2007


.
11 grudnia 2007, 23:11
może szybko zmieniam zdanie, wiem... już się lepiej czuję:) jakoś tak jakby bardziej spokojnie, zobaczymy co będzie jutro. jak to zobaczymy co będzie jutro? przecież jutro będzie środa i tylko tylebędzie dobrze...;)
.
11 grudnia 2007, 22:40
kolejny raz sobie siedzę, kolejny raz nic nie robię, trochę jakby mam stracha przed jutrzejszym dniem, wiem, że nie powinnam a jednak, tzn. nie jest tak, że się boję o nie wiadomo co, chyba szkoda mi będzie jeśli któremuś z nas coś nie spasuje, a dupa, spasuje, trzeba myśleć pozytywnie (jakie to do mnei niepodobne), będzie dobrze – wierzę w to więc tak będzie, cieszę się, że wydarzy się coś innego niż każdego popołudnia...
?
11 grudnia 2007, 00:00
coś innego chciałam tu napisać ale co to było? za cholerę sobie nie przypomnę...