Archiwum 15 listopada 2007


Bez tytułu
15 listopada 2007, 22:22
kolejny raz przespałam cały wieczór, mam to gdzieś – w koncu to był ostatni raz... dzisiaj ostatni raz sobie myślałam o tym co kiedyś było, co jest i co się skończy... będzie dobrze, choć nie wiem dla kgo, to nie jest coś dobrego i dobrze o tym wiem, ale tak będzie najlepiej
:(
15 listopada 2007, 22:03

dzień jak dzień, pewnie nikogo nie zaskoczę mówiąc, że wczoraj i przedwczoraj wyglądał dokładnie tak samo, kurwa, jak ja mam dość takiego gówna:( mam ochotę coś zmienić ale pomysłów brak, może ktoś podrzuci jakiś konkretniejszy pomysł? nie da się tak żyć... jeśli to będzie ostatnia notka będzie to oznaczać, że nie brakło mi "odwagi" ale znając życie znowu skończy się jak zawsze... nie mam ochoty już tu być:(

przykro mi, że pewne sprawy potoczyły się tak a nie inaczej, ale już trochę za późno na to, by coś pozmieniać, nie tak miało być, chciałabym podziękować tym, na których zawsze mogłam liczyć i przeprosić tych, którym za wiele czasu poświęcić nie potrafiłam choć pewnie powinnam była... za wszystko to co było nie tak wszystkich strasznie przepraszam ale też dziękuję tym, którzy potrfili mnie wysłuchać kiedy było mi to potrzebne...

?
15 listopada 2007, 00:37
nic nie mam, zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem... straciłam ochotę na dosłownie wszystko:( tak poprostu, znowu "bez powodu" (apropo pracy, lepiej o nic nie pytać, bo tylko obrywa się za każde pytanie, w dupie ich mam, szef – dupek i tyle...) dość, dobranoc więc...