Archiwum 25 czerwca 2007


Bez tytułu
25 czerwca 2007, 23:54

jutro pobudka ponoć chwilkę po 5, bo o 6 najpóźniej musimy wyjechać żeby Mama zdąrzyła na 6.30 na dworzec, bez sensu trochę, Tata bidunia już dzisiaj miał smutną minę choć dobrze wie, że Mama wyjeżdża tylko na 2 dni, nie lubię takich szkoleń ale co tam? pikuś, dobrze będzie... sąsiad mi dzisiaj proponował kupienie z nim na spółę psiaka, fakt, że szczeniaki były obłędne ale wolałabym nie mieć z tym typem wiele wspólnego, tak sobie siedzę i myslę sama chyba nie wiem o czym ale mniejsza z tym, czasem w koncu można... dobranoc, bo nie całe 6h snu przede mną