Archiwum 11 maja 2007


Bez tytułu
11 maja 2007, 00:24

pora spać, ile można grać i udawać, że się nie śpi? (w zasadzie może nawet nie udaję, ale oczy mi się już kleją, a jednak twardo nie chcę spać) tak więc notka na kolejny dzień też już jest jak by co:) oooo, znowu sobie śpiewam, tym razem jednak w myślach:

Czego chciałeś..? czy dostałeś z życia to, co wyśniłeś jasną nocą w płytkich snach? czy szukałeś..? czy dostałeś z życia to, co wysniłeś? czy wiedziałeś dawno już, że spotkamy się przed lustrem twarzą w twarz...
Choć przywitaj ze mną nowy dzień czai się za oknem w bladej sukni nieba...
choć nie będzie łatwo jednak wiem w Twoich oczach znajdę spokój, więcej wcale mi nie trzeba... czy pomyślny powiał w plecy wiatr? czy pod górę przyszło toczyć ciężki głaz? czy to głowa, może serce spały, gdy stać człowiekiem się dorosłym chciałeś raz... gdzie kobiety, których miałeś w ręku los... szczery usmiech, częściej gorzkie, gorzkie łzy... czy pamiętasz jak czekały na Twój znak chętne rodzić Tobie dzieci choćby dziś. Chodź przywitaj ze mną nowy dzień czai się za oknem w bladej sukni nieba...
choć nie będzie łatwo jednak wiem w Twoich oczach znajdę spokój więcej wcale mi nie trzeba... Chodź przywitaj ze mną nowy dzień czai się za oknem w bladej sukni nieba choć nie będzie łatwo jednak wiem w Twoich oczach znajdę spokój, w Twoich oczach znajdę spokój...