Archiwum 30 marca 2006


Bez tytułu
30 marca 2006, 23:20

dzisiaj było lepiej ale chyba tylko dlatego, że Mama dostala nowy telefon i "trzeba" się było nim podniecać, uhhhh jakie to wszystko jest sztuczne:( a jutro znowu szkoła i tak przez cały weekend...

Bez tytułu
30 marca 2006, 00:01

Tata był dzisiaj wściekły (niby jak zwykle, ale tym razem o to, że dzwoniłam do niego o 16 (co tam, że z pytaniem czy kupił chleb) ten telefon oczywiście miał oznaczać, że jeszcze z Mamą gdzieś idziemy zamiast wracać do domu - conajmniej tak jakby nam się to zdarzało) w każdym razie dostałyśmy obie straszliwą burę... i jak tu się uśmiechać, no jak???:(